niedziela, 22 sierpnia 2010

fikolki



zosia non stop robi, nauczyla sie w piatek i teraz caly czas wszytskim demonstruje, nawet dziewczynom w parku na trawie robila. tak smiesznie jej wychodzily, bo prawie stawala na glowie zanim sie przewracala, wiec mamusia stwierdzila, ze zademonstruje, bo to przeciez super prosta sprawa zrobic fikolka!! moze proste to i bylo 10lat temu, bo nie pamietam kiedy ostatni raz fikolka robilam. wiec mowie zosi zegnij rece schowj glowe i siup.... auuuuuu, o men, do dzis kark mnie boli...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz