wtorek, 25 stycznia 2011

piraci





























nie wiem skad pomysl na zabawe w piratow????
od jakiegoś czasu zosia bawi sie, ze piraci ja i kropka porywaja, zawiazuja...
dzis poprosila mnie o miecz, bo sama bedzie piratem i bedzie musiala walczyc. zrobilam pod jednym warunkiem, miecz nie moze nikogo nawet musnac. do miecza dolozylismy jeszcze opaske na oko, na glowe juz nic nie chciala zalozyc. biegala z tym mieczem po domu z pol godziny, potem plyneli z adasiem lodzia, ciegle jako piraci, dalej z kims walczyla, tyle ze na siedzaco...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz