piątek, 3 czerwca 2011

4 nowe kolka





prezent od babci. mial byc uzywany, bo sie uparlam, ale czas mijal, a nic nie mozna bylo znalezc, wiec jest nowy. niebieski. po zlozeniu wydawal sie byc bardzo duzy, ale ty tez jestes juz duza, bez problemu wsiadasz i zsiadasz, hamujesz. nie lubisz jechac za szybko z gorki, ale to dobrze, bo zagina gdzies nam twoj kask. nie chcialas, zebym robila zdjecia (ta mina) ale musialam. taka dumna na nim siedzialas. tylko czasami pod gorke musialam ci pomagac. pod koniec dnia, poprsilas, zeby ci boczne kolka odkrecic, ale nie jestes na to jeszcze gotowa ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz