wlasnie zauwazylam ze na tym zdjeciu zosia ma odwrotne zeby ;) w porownaniu ze zdjeciem glownym, na ktorym ma jedna jedynke mleczna I jedna nieobecna... kiedy ona tak urosla, moze mi ktos powiedziec!!!! lubie na nia patrzec na tym zdjeciu jest tu zupelnie naturalan, widziecie ja taka jaka ja widze codziennie, w kazdej rece po patyku ;)
a synek moj kochany??? latem stracil pierwszy zab, szybko, za szybko!!!! ale reszta siedzi na szczescie mocno, nic sie nie rusza. jeszcze miesciac temu nie rozpoznawal numerow, a dzis sam zrobil zadanie na rozpoznawanie ktore sa parzyste, a ktore nie, dzis pierwszy raz chcial cos sam przeczytac, nie udalo mu sie, ale to nic, cale zycie czytania przed toba synku, juz ja o to dbam, zeby ksiazki byly dla was wazne. jakas sentymentalana dzis jestem.
chyba przez te wszystkie swiateczne ksiazki ktore w tym tygodniu przeczytalismy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz