kiedys to zosia tak mowila na wulkan, teraz przyszla kolej na adama. jest nawet jeden odcinek bolka i lolka o wulkanie. a skoro o bolku i bolku mowa, to adam mowi na nich 'bolek bolek maluki i bolek bolek duy' ;)
zestaw do zrobienia wlasnego wulkanu siedzial i czekal na swoj dzien bardzo dlugo, mysle ze z rok. przy remontach sie odnalazl i zaja stosowne miejsce na podlodze kolo kuchennego stoly, zebysmy o nim nie zapomnieli. wczoraj to byl wlasnie ten dzien.
rano dalam dzieciom make do zabawy, juz kiedys o niej tu bylo, ale adam pierwszy raz sie nia bawil. zosia lepila wulkan wlasnie, a adam przesypywal, robil babki, torty a na koniec zacza oczywiscie rzucac. ale warto bylo, nawet patrzac na caly balagan jaki sie przy tym zrobil, godzina wspolnej zabawy, nawet raz nikt nie zamiauczal. a po zabawie trzeba sie bylo wykapac i wyprac ubrania co jest ostatnio ulubiona zabawa wanienna, najlepiej sie pierze oczywiscie majtki i skarpetki, zosia lubi takie mokre sobie zalozyc.
wieczorem zabawa wulkanem z tata, najpier rozrabianie zaprawy, lepienie, malowanie, a potem wybuchy. smialam sie, ze w zestawie byly gogle (ktore sie nawiasem mowiac gdzies zawieruszyly niestety) ale wulkan operowany przez zoske mial calkiem spory zasieg. na nastepny raz trzeba bedzie tych gogli jednak poszukac.
a dzis?
maly sukces z rzeczy zaplanowanych: udalo sie dojsc na poczte, nie bylo kolejki, za paczke zaplacilismy 3 razy mniej niz myslelismy, adam nie zdazyl powyciagac wszytskich rodzaji druczkow a zosia polozyla paczke na wage, o co mnie cala droge prosila. w zwiazku z tak pomyslna wizyta na poczcie udalismy sie na paczki do dd, ktore sa nawiasem mowiac dd, ja nie wiem jak one moga komukolwiek smakowac, serio...z paczkami w torbie wstapilismy na siku i kubek wody do ewy, adamowi udalo sie nie wylac zadnego z wypitych kubkow. a potem zostalam namowiona na wizyte w malym parku, w ktorym to skonsumowalismy w trojke po owym wstretnym paczku. nie udalo mi sie zadzwonic do niemez, bo telefon mi jak co miesiac wylaczli, ja sie nigdy nie naucze placic na czas...
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz