czwartek, 19 sierpnia 2010

ufoludki




wyladowaly w mojej kuchni, czyli najlepsza zabawa z farbami, pomalowac siebie ile sie da. zosia dosc czesto tak wlasnie konczy zabawe z farbami, ale ze adis dal sie na cos takiego namowic???
potem juz tylko do wanny razem z pedzlami i kolejne malowanie, tym razem scian ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz