bylo juz ciasto gruszkowo-truckawkowe, nawet pieklysmy nasze naszyjniki z masy solnej, cale 5 godzin!!!! potem zostaly pomalowane, susza sie i bedzie malowana druga strona, ale tak szczerze mowiac, nie malowane tez sa bardzo ladne.
no i pierwszy przepis z nowej ksiazki: baking kids love, karmelowo czekoladowe batony, wyszly slodkie, jak sama ich nazwa wskazuje, sa chrupiace na brzegach, co mama lubi, duzo podjadania przy robieniu
takiego ciasta ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz