no i jak tu jej nie pozwolic??? tak wiec budzi go dzien w dzien i rzeczywiscie sie z nim bawi! adam nawet juz sie przyzwyczail i nie placze.
jednego dnia troche za wczesnie zaczela budzenie i po chwili okazalo sie, ze adam owszem wstal, a siostra spi w najlepsze. na podlodze, na kolderce, na swojej poduszce z hipciem. tak wiec brat zacza budzic siostre, ale twarda byla. dopiero perspektywa spaceru 'po loda' zadzialala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz