niedziela, 21 lipca 2013

fajna niedziela

a ja zamiast nadrabiac zaleglosci, pisze o tym co tu i teraz, to troche latwiejsze, ale wroce jeszcze do tamtych dni, na pewno!
pojechalismy w polnocna czesc ny, poltorej godziny od miasta. bardzo sie nam ta wycieczka udala. najpierw pojechalismy na najdluzszy pieszy most na swiecie. przechodzilismy nim nad rzeka hudson, ktora plyniem nam tez pod nosem miedzy manhattanem i NJ.





a ja idac juz planowala nastepna czesc wyprawy, bo chcialam, nie, musialam!!! pochodzic dzis po trawie, a najlepiej to po lace (tak, tak, marzylam dzis caly dzien o lace!)
pojechalismy w ciemno na farme o ktorej chyba kiedys slyszalam od ewy z nj. zeby nie bylo wiekszej wtopy zadzwonilam zapytac, co mozna zbierac. dowiedzialam sie ze jagody, czarne pozeczki i sliwki!!!!
cala droge przebieralam nogami, tak mi spieszno tam bylo. na miejscu okazalo sie, ze rzeczywistosc przerosla oczekiwania. byly krzaki oblepione owocami, byl staw, byla laka pelna motyli, wazek i konikow polny. pelno tam bylo przeroznych ptakow. a ludzi,, jak na lekarstwo. zaledwie garstka.
zosia lubi pozeczki! moja krew! adam plul dalej niz widzial ;) na jagody nie poszlismy, zachcialo nam sie sliwek, ktorych juz i jeszcze nie bylo. a kolo stawu rosly jezyny, przepiekne jezyny, ogromne, przeslodkie. wstyd sie przyznac, ale chyba kazdy zjadl po pudelku, jedno nazbieralismy do domu. potem okazlo sie, ze sa i maliny! no to jeszcze szybko pudelko malin nazbieralismy.







a potem pojdechala malym samochodzikiem pani i zabrala nam maliny...okazalo sie, ze byly pryskane, tak tak, pryskane jakims ekologicznym opryskiem i nie wolno ich jesc i zbierac az do wtorku...jezyny zostaly tacie przy kasie odebrane, bo ich tez nie mozna bylo zrywac...tak wiec przyjechlaismy do domu z brzuchami pelnymi pryskanych jezyn i malin i pelnym pudelkim czarnych pozeczek. a w sklepiku przy farmie kupilismu lody oczywiscie i peczek prawdziwego szczypioru i najwazniesze.....worek mlodych ziemniakow!!!! ale bedzie jutro deser, ale bedzie jutro obiad, kiedy bedzie jutro, ide spac, to przyjdzie szybciej, dobranoc!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz