wtorek, 13 listopada 2012

tekst tygodnia

zosia gra na telefonie w 'wole-nie-wiedziec-co' pozwalam sobie na uwage, ze to nie czas i nie pora i czy w ogole kogos pytala o zgode??? na to adam super duper powazny wyglosil mi kazanie:
'mamo, nie pseskadzaj zosi, ona psecies gla! ' powtorzyl to conajmniej TRZY razy zanim wsadzilam mu szczoteczke z pasta do ust. tak sobie mysle,  ze zosia by pewnie na niego naskarzyla jeszcze...

poza tym adam odkad zobaczyl pierwszy listopadowy snieg, kilka razy dziennie porusza kwestie mikolajowa, kiedy i czy bedzie, a ile to miesiac, a moze juz jutro, nie jutro, to kiedy. no i jeszcze wymyslil ze jakies dzieciaki lobuziaki bija mamy swoje i do niech to nie przyjdzie. ???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz