środa, 30 listopada 2011

przedszkolne przyjecie

z okazji swieta dziekczynienia. a ja dalej w nastroju nazekajacym jestem. a wiec bylo:
za duuuzo ludzi
za duszno
za goraca
a zosia za cicho spiewala, zebysmy mogli ja uslyszec choc siedzielismy w pierwszym rzedzie.
fajnie bylo popatrzec na dzieci, w tym samym wieku a tak rozne. jedne plakaly, drugie wolaly mame: 'hej mamo, tu jestem' inne donosnym glosem spiewaly i po kostki sie klanialy.




adam natomiast TROCHE przeszkadal siedzacym za nami paniom, ktore chcialy uwiecznic na kamerze swe pociechy. niestety pewnie ZA czesto nagralo im sie slowo adam w parze z :
usiadz
siedz spokojnie
nie skacz
nie krzycz
nie przesuwaj kresla
nie zaczepiaj olusia
itd, itp...;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz