wtorek, 21 czerwca 2011

urodziny oskara

bardzo imprezowe mamy ostatnio weekendy. w niedziele bylismy na drugich urodzina zawsze usmiechnietego oskara. byl basen do ktorego na dzien dobry adam wsypal garsc podsciulki, maliny prosto z karzaka, dzikie przyjazdne koty, pyszne hamburgery, owocowy tort z thomasem, ciasto o adekwatnej do wygladu nazwie bomba i przepiekny widok na manhattan. a my nie mielismy aparatu...teraz grzecznie czekamy na zdjecia od ewy i lukasza (moze nawet jakies calorodzinne bedzie?) i od krzysia.

no i sie doczekalam, a w zasadzie to musialam poprosic ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz