poniedziałek, 24 stycznia 2011

tydzien mody

zosia od malego wybierala sobie ubrania, co mnie czasami doprowadzalo do szalu. pamietam jak chodzila do daycare to juz to robila, czyli miala jakies 20 miesiecy. byla troche starsza od adasia w tej chwili. brat nie wykazuje wiekszego zainteresowania moda, na szczescie dla mnie, bo jak wiadomo lubie dzieci stoic na swoja modle i z adasiem jest to mozliwe, jeszcze mozliwe. zauwazylam, ze spodobala mu sie nowa zgnilo zielona bluzka z potworem w okularach, zamowilam ja dla niego, ale po przymiarce okazalo sie, ze jest jeszcze troche na niego za duza, a dobra na zosie, wiec ja jej zalozylam, adam na widok zosi w jego bluzce sie rozplakal i pokazaywal ze to jego, czyzby zaczynal isc w slady siostry???

czego zosia NIE lubi i NIE nosi:

GUZIKOW pod zadana postacia, doslownie!
wszytskiego zrobionego z nierozciagliwego materialu (czyli wszelkiego rodzaju nie bawelnianych sukienek i bluzek, zazwyczaj maja guziki)
SWETROW (zazwyczaj maja guziki, poza tym twierdzi, ze ja gryza)
materialowych spodni (wyjatek stanowia nowe zielone sztruksy na gumce, zaklada je bo musi, ale jakos szczegolnie za nimi nie przepada)

co zosia lubi i moze nosic codziennie:

GETRY (ze szczegolnym uwzglednieniem tych turkusowych)
koszulki z krotkim rekawem
wstretne za male od dawna, zolte polarowe spodnie (tylko-i-wylacznie-do-spania)
bawelniana sukienke z hello kitty
nowa rozowa bluzke z hello kitty
nowy za duzy rozowy dres bez hello kitty
rozowe skarpetki z motylkiem ;)
japonki bez gumki ;)

ilez to ubran kupilam i nigdy jej nie zalozylam??? wisi w szafie piekna zolto-fioletowa koszula, jeszcze z metka, ja nie wiem co ja myslalam jak ja kupowalam...
przyszla dzis przesylak z bodena, zosia rzucila sie na rajtuzy (fajnie sie w nich slizga po podlodze), spodnicy nawet nie chciala zalozyc, spodobala jej sie kolejna adasiowa bluzka z potworem, tym razem niebieska ;)

dzis zosia rysowala damy w sukienkach, jak skonczyla, okazalo sie ze jedna z nich to ona sama, zgadnijcie ktora to ;)
ah, bym zapomniala, jedna z nich to nie ona tylko ON, czyli tatus we wlasnej osobie, ktory to jak myslicie????
;)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz